Ciężka noc


25 czerwca 2020, 05:27

Mam dość. W tym kaftanie nie można spać. Próbowałam zasnąć, ale bez skutku.  Zaczęłam się drzeć i w końcu pielęgniarz przyszedł i zrobił mi zastrzyk na sen. Chyba było za słaby,  bo nie zadziałał. Więc znów się darłam,  do 3 w nocy, wiem że teraz mam przesrane,  ale przynajmniej zasnęłam na 2 godziny.  Ten szpital to dno. Muszę coś wykombinować by stąd zwiać.  Zaraz będzie pobudka.  Kolejny dzień w psychiatryku nie zapowiada się zbyt fajnie. 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz